Мой плейлист

Zeamsone - Polityka Dzielnicy

Zeamsone - Polityka Dzielnicy
  • Слушали: 31
  • Размер: 7.02 MB
  • Длительность: 3:03
  • Качество: 320 kbps
  • Опубликовано: 2024-07-04 14:21:27
Слушать песню
Скачать песню
Скачать песню Zeamsone - Polityka Dzielnicy в mp3 или слушать онлайн бесплатно
Текст песни
To polityka dzielnicy.
Musisz przedstawić im wszystkim alibi.
Jebią policję, a sami robią dochodzenie jakby zobaczyli dziewczyny.
To polityka dzielnicy, łyse głowy, lokalni politycy.
Bronią chodniki, ławki, krawężniki, a straszą ludzi w sobie.
Nie widzą winy. Wymyślą sobie, że sprzedałeś zioma.
Tylko dlatego, że w rapie jest dolar.
Oni po niego jeżdżą za granicę.
Ty robisz to w Polsce własnymi rękoma.
I muli ich to, że nakupisz sobie Louis Vuitton.
Później pójdziesz zrobić u nich tu show.
W mieście, jego dziewczyna przyzna, że w sumie lubi to flow.
Kiedyś tu będzie stał pomnik.
Nie wiem kto będzie szczał pod nim.
To nie element istotny.
Istotne jest to, że o mnie nie zapomnisz.
Kiedyś tu skończą się ziomki, założą rodziny, skończą się piątki.
Zaczną się wąsy i skromne dzień dobry.
Nie będzie miał kto z tobą gnębić młodszych.
Więc lepiej prędko się ocknij, żołnierzu wojny podwórkowej.
Spocznij!
Zajmij się zbieraniem szacunku w oczach dorosłych.
Nie żyj w urokach przeszłości.
Też żyłem w blokach i co z tym?
Mam w głowie pozostałości po nich.
Ale również tam zaznałem miłości, więc mam parę mocnych zbroi.
Nie chcę mieć głodnej bani.
Wszystkich pojebanych rzeczy, które gada do mnie zło.
Kiedyś mi polewali, dziś to olewamy.
Nie psuję money, wolę mieć sos.
Oni są oniemiali, widzą to nie dla nich.
Będą hejtowali więc to.
Będą zabraniali, będą zagrażali.
Ale w głowie mali wciąż są.
Wyrwałem się stąd.
Mimo że dorastałem w tym jako dziecko.
Wybrałem postawę ludzką, nie zwierzęcą - nie.
I dzięki temu dziś się kręcą te koła z dwudziesto calową felgą.
To polityka dzielnicy.
Musisz przedstawić im wszystkim alibi.
Jebią policję, a sami robią dochodzenie, jakby zobaczyli dziewczyny.
To polityka dzielnicy.
Łyse głowy, lokalni politycy.
Bronią chodniki, ławki, krawężniki, a straszą ludzi, w sobie nie widzą winy.
Właśnie tak to wygląda.
W dużym mieście jeszcze masz spokój.
Jesteś niewidzialny, bo jest za dużo ludzi.
A w małych każdy, kto przychodzi, jest dla nich atrakcją albo intruzem.
To są po prostu małe miasta, a w nich inaczej jest.
Nie jesteś im obojętny, czy to dobrze, czy źle.
Wracam do domu, gdzie urodziłem się.
W szalonych spodniach, patrzy sąsiad i pies.
To małe miasta, w nich inaczej jest.
Przyszło mi tam dorastać, dziś je omijać chcę.
Uzależniony od metropolii, znieczulicy i nie mówienia cześć.
Ale jednak to część mnie, będę miał do niej wieczny sentyment.
Комментарии
Кликните на изображение чтобы обновить код, если он неразборчив